s13/14 300 koni to troche słabe do zabawy, drogie w utrzymaniu/budowie, i nadaje się tylko do driftu Więc odrazdał bym, ale takie e46 angol na przekładke wydaje się spoko pomysłem
Jak bym obstawiał jakieś oklatkowane E30 z mocnym silnikiem. Miałem M54B30 w swojej i wystarczało. S50 będzie jeszcze fajniejsze
Dużo funu dają te auta, nie żal i części tanie.
Jesli nie zalezy ci na dobrym prowadzeniu na torze to polecam E30 z V8 , mozna kupic za 16-20 tys
BMW zawsze bedzie najtansza opcja jesli chodzi o eksploatacje, czesci jest pelno i sa tanie.
No i sa odporne na "katowanie" , taki nisan to sie zaraz zesra
E30 daje więcej funu ale jeżeli chodzi o czasy lepiej wypada e36.
Dodatkowo dobre e30 będzie droższe od e36 dalej droższe części blacharskie do e30 i ogóle problemy z korozją.
Dobry błotnik do e30 to 300-400zł a do e36 100zł i ogólnie e36 kupi się w stanie bezdotykowym a e30 nawet za 10k+ będzie wymagało lekkich poprawek blacharskich. W E30 ciężko zrobić porządne hamulce itd itd wg mnie najlepszym i najtańszym wyjściem będzie E36 + swap.
E30 najlepiej wypada z silnikami 4cyl tylko trzeba zredukować masę. Widać to na różnych imprezach amatorskich jak superoesy w poznaniu czy abcup/bmwch.
Z tego co wiem, auto opisane w tym temacie: http://turbobmw.pl/viewtopic.php?f=3&t=5317" onclick="window.open(this.href);return false; jest na sprzedaż i jeśli dobrze mnie poinformowano to powinno się zmieścić w budżecie - moc jest, hamulce i szpera też, zawieszenie jest znośne i wygląda na złożone bez druciarstwa. No ale to z kolei trochę wydumka więc też pewnie nie idealne.